Spanie dziecka w łóżku rodziców...
Sama nie wiem jak to jest, jedni mówią,ze dziecko później trudno odzwyczaić drudzy,ze nawiązuje to jeszcze większa bliskość z rodzicami.
Nie jestem święta ale odkąd urodziła się Emilka i płacze na pierwszą butle nie ukrywam,że biorę ją do naszego łóżka i zostaje w nim już do rana. Już zauważyliśmy z moim partnerem,że Emilka śpi lepiej z nami niż w swoim łóżeczku. Dla mnie to jest też łatwiejszy sposób. Kiedy jednym okiem robię mleko a drugim śpię, szybciej mi to idzie kiedy Emilka jest w naszym łóżku. Nie muszę stać nad łóżkiem kiedy je tylko karmię ją na leżąco. To co,że kiedy się budzę mam jej stopę na twarzy! :) Wiem,że będzie ją trudno odzwyczaić od spania w jednym łóżku ale chyba im szybciej z tego zrezygnuje tym lepiej będzie dla nas.
A jak u Was z tym jest maluszki śpią z Wami czy w łóżeczkach? Jest duży problem z odzwyczajeniem czy nie zauważyliście żadnej różnicy? Strasznie jestem ciekawa jak jest u Was i czy tylko ja jestem takim leniem co do nocnego wstawiania. Każdy wie co jest dobre dla swojego dziecka ale czy spanie z rodzicami nie przyniesie pózniej efektów ubocznych?
U nas jest to samo..:/
OdpowiedzUsuńZ nami, ale pomału odzwyczajamy :)
OdpowiedzUsuńW łóżeczku
OdpowiedzUsuńStarałam sie jej nie przyzwyczajać ale u Was trzymam kciuki zeby sie udało!!! :*
U nas w łóżeczku ale tez mieliśmy z tym problem tak jak napisałaś tez nasz synek miał lepsze spanie z nami :)
OdpowiedzUsuńA Emilka jak zwykle zjawiskowa! :*
U bas tez w łóżeczku,wytrwałości!!! ����
OdpowiedzUsuńPo urodzeniu pierwszej córki praktycznie od razu spala z nami. Karmiłam piersią 14.miesiecy i było mi tak po prostu wygodnie. Przyjemnie jest też spać z takim maluszkiem i miałam wszytko pod kontrola. Potem zaszłam w druga ciążę i postanowiliśmy kupić naszej starszej córeczce duże lozko. Była cała otoczka: świętowanie ze będzie szła spać sama itd. Miała wtedy 18 miesięcy i po prostu położyłam się z nią, poczekalam aż zaśnie i przeszłam do swojego łóżka. Córka od tamtego czasu przesypia praktycznie całe noce. Jeśli się obudzi i przyjdzie to spokojnie wstaje i idę z nią do jej pokoju, usypiam i znowu do siebie. Jak urodziłam druga córkę to od razu wiedziałam że będzie ze mną spać. Teraz ma już prawie roczek i korzystam z każdej chwili bo zaraz mi wyrośnie i będzie spać osobno. Również przy pierwszym wysluchiwalam jak.źle. ronie ze śpię z dzieckiem i jak ciężko mi będzie ja przestawic. Na szczęście przy drugim juz nikt się nie wtraca.
OdpowiedzUsuń